Blue Flower

„Śladami Vincenza” to film biograficzny Waldemara Czechowskiego z 2000 roku o emigracyjnym pisarzu i eseiście Stanisławie Vincenzie. Film o Stanisławie Vincenzie mogli obejrzeć w Kinie „Odra” w Dolnobrzeskim Ośrodku Kultury m.in. uczniowie Szkoły Podstawowej nr 6. O filmie i życiu bohatera opowiadał doktor Jan Choroszy – filolog z Uniwersytetu Wrocławskiego i współautor wystawy o Stanisławie Vincenzie. W filmie wiele osób opowiada o Vincenzie, jego podejściu do ludzi, życiu, twórczości i miejscu, z którego pochodził – Huculszczyźnie. Bo to właśnie świat huculskich górali wywarł największy wpływ na życie i twórczość tego niezwykłego pisarza.

Prezentujemy artykuł dr. Jana Skłodowskiego pt. Zabytkowy most w Pasiecznej.

Tekst pierwotnie ukazał się w "Kurierze Galicyjskim" 2019, nr 10 (326), s. 23.

Materiał jest do ściągnięcia po kliknięciu TUTAJ

Oto odnośnik do artykułu w formacie PDF naszego Kolegi, Dariusza Dyląga, pt. Kpt. Rajmund Bergel – uczestnik bitwy kaniowskiej oraz autor pierwszej monografii II Korpusu Polskiego, który pierwotnie ukazał się w książce pt. Bitwa pod Kaniowem 1918, red. W. Bator, D. Dyląg, Radziszów-Skawina 2018, s. 24-39. Materiał jest wersją po pierwszej korekcie autorskiej; stąd znaczniki i dymki korekcyjne w tekście (na szczęście nieliczne). Prosimy również o zapoznanie się z poniższym wprowadzeniem Autora.

W połowie grudnia 1917 r., na skutek zawartego przez Państwa Centralne rozejmu z bolszewicką już Rosją, diametralnie zmieniła się sytuacja na froncie wschodnim Wielkiej Wojny. W lutym 1918 r., w konsekwencji niedopuszczalnych postanowień traktatu brzeskiego, II Brygada Legionów Polskich – w historiografii częstokroć określana jako resztki Polskiego Korpusu Posiłkowego – pod dowództwem bryg. Józefa Hallera przebiła się przez front austriacki pod Rarańczą i połączyła z II Korpusem Polskim. W marcu 1918 r. Haller został dowódcą II Korpusu; jedynej z ówczesnych polskich formacji wojskowych na Wschodzie, która nie dała się rozbroić bez walki. Jak wspominał po latach, o zawieszenie broni w bitwie kaniowskiej (11-12 maja 1918 r.) poprosili sami Niemcy, „nie widząc potrzeby dalszego rozlewu krwi. (Widocznie mieli duże straty.)”[1]. Wynik tego siłowego, zbrojnego sprzeciwu był dla nas niekorzystny, ale sprawił jednocześnie, że Ententa dostrzegła w końcu w nas sojusznika i uznała, iż jednym ze skutków tej straszliwej wojny będzie odtworzenie niepodległego państwa polskiego.

            Autor podstawowej pracy do dziejów polskiej wojskowości na Wschodzie, płk Henryk Bagiński, tak napisał o owej bitwie:

„Bój pod Kaniowem, w chwili największych zwycięstw Niemców na zachodzie i wschodzie, miał ogromne znaczenie polityczne i moralne dla całego narodu polskiego, jako protest orężny przeciw przemocy okupantów, jedynej podówczas, niezależnej Polskiej Siły Zbrojnej”[2].

W stulecie bitwy przytaczano to zdanie w wielu różnych publikacjach, także internetowych[3]. Wygląda natomiast na to, że w kompletne zapomnienie popadły słowa wieńczące dzieło innego historyka wojskowości, kpt. Rajmunda Bergla[4], z którego Bagiński czerpał pełnymi garściami fakty do swojej monografii historycznej. Nie tylko czerpał, ale również dosłownie przepisywał i streszczał, jak również – korzystając zapewne z tej szczęśliwej okoliczności, iż Ich wspólnym Wydawcą w 1921 roku był Wojskowy Instytut Naukowo-Wydawniczy w Warszawie – umieścił w rozdziale o II Korpusie Polskim tożsame szkice i plany sytuacyjne[5]. Owe szkice i plany wykorzystywane są obecnie we współczesnym internetowym opracowaniu graficznym z powołaniem na źródło, jakim jest wyłącznie Bagiński, podczas gdy sam Bagiński wielokrotnie powołuje się na wydaną wcześniej pracę Bergla (np. na s. 342 w przypisie nr 2 i dalszych). Cóż, kto ze współczesnych badaczy w ogóle sprawdzi i uwzględni, że identyczne szkice mogły być wcześniej użyte w innej pracy z tego samego, 1921, roku?

Zacytujmy więc owe końcowe zdania napisane przez kpt. Rajmunda Bergla, faktycznego twórcę pierwszej kaniowskiej monografii:

„Korpus II, jako taki, przestał istnieć. Nie zginęła jednak wielka i szczytna idea, którą sobą wobec Polski i świata reprezentował. Idea ta – to hasło walki z trójzaborem, to połączenie po raz pierwszy od z górą stu lat pod bojowym znakiem Białego Orła, Polaków ze wszystkich trzech zaborów [Wielkopolan reprezentowali przyjęci do formacji jeńcy z pułków niemieckich], to budowanie nowego frontu polskiego, opartego nie na żadnej ruso-, pruso- czy rakuzofilskiej [czyli austriackiej] orientacji, lecz na zasadzie pospolitego ruszenia wszystkiego, co się do imienia Polski przyznaje na wielką, świętą wojnę o wolność, niepodległość i zjednoczenie narodu. Idea ta rozpryśnięta po bitwie kaniowskiej w dziesiątki i setki promieni dała początek nowym ogniskom wojskowo-twórczej pracy polskiej i irredenty. Z rozproszonych żołnierzy II Korpusu [powstały] nowe formacje polskie, stanica nad Donem, odeska Dywizja gen. Żeligowskiego, słynny oddział murmański. Sieć organizacji polskich pokryła prawie całe terytorium byłego rosyjskiego cesarstwa od Czarnego aż po Białe morze”[6].

Dariusz Dyląg



[1] J. Haller, Pamiętniki. Z wyborem dokumentów i zdjęć, Londyn 1964, Łomianki 2015, s. 176.

[2] H. Bagiński, Wojsko Polskie na Wschodzie 1914-1920, Warszawa 1921, s. 377.

[3] Zob. np. http://niezwykle.com/11-maja-1918-r-doszlo-do-bitwy-pod-kaniowem-miala-ogromne-znaczenie-polityczne-i-moralne-dla-calego-narodu-polskiego/, [dostęp 2018-10-12].

[4] Zob. R. Bergel, Dzieje II Korpusu Polskiego, Warszawa 1921, s. 64.

[5] Szkic marszu II Brygady i II Korpusu przez Ukrainę w r. 1918 znajduje się u Bergla na s. 47, a u Bagińskiego na s. 357, natomiast plan sytuacyjny bitwy pod Kaniowem – odpowiednio na s. 59 i s. 371.

[6] R. Bergel, Dzieje… , s. 64.

Z Wilna nad Wilią do „Wilna nad Wisłą”. Ekspatriacja i osiedlenie się mieszkańców Wileńszczyzny w Toruniu (1944–1948) Jarosława Krasnodębskiego to monografia oparta na wielu wcześniej niepublikowanych źródłach archiwalnych oraz bogatej literaturze przedmiotu. Ukazuje ona losy mieszkańców Wileńszczyzny w okresie powojennych przemieszczeń ludnościowych oraz przybliża osiedlenie się różnych grup zawodowych i środowisk ekspatriantów w Toruniu. Autor w ciekawy sposób przybliżył czytelnikom proces przydzielania mieszkań i nieruchomości poniemieckich ekspatriantom, a także odtworzył relacje osadników z torunianami. Ponadto zwrócił uwagę na trudności bytowe ekspatriantów związane z pobytem Armii Czerwonej i komunizacją kraju. Monografia została zaopatrzona w liczne aneksy, które stanowią jej integralną część.

Link do nagrania rozmowy z autorem: https://www.facebook.com/wnumk/videos/722071581916647/.

Spis treści:

Wstęp / 9

Rozdział 1. Wileńszczyzna w okresie drugiej wojny światowej / 17

Rozdział 2. Organizacja i przebieg ekspatriacji / 38

Rozdział 3. Z Wilna do Torunia / 62

Rozdział 4. Sytuacja społeczno-polityczna i gospodarcza w powojennym Toruniu. Wybrane aspekty / 92

Rozdział 5. W poszukiwaniu mieszkań / 104

Rozdział 6. Rekompensata za mienie pozostawione / 125

Rozdział 7. Relacje ekspatriantów z mieszkańcami Torunia / 137

Zakończenie / 150

Aneks nr 1. Struktura narodowościowa Wilna w latach 1931–1944 / 155
Aneks nr 2. Sprawozdanie konwojentów pierwszego transportu z większą liczbą pracowników Uniwersytetu Stefana Batorego z 9 maja 1945 roku / 156
Aneks nr 3. Relacja jednego z uczestników transportu teatralnego z 30 maja 1945 roku / 160
Aneks nr 4. Sprawozdanie konwojenta transportu uniwersyteckiego z lipca 1945 roku / 162
Aneks nr 5. Wykaz pracowników naukowych i personelu administracyjnego Uniwersytetu Stefana Batorego przebywających na terenie miasta Torunia (stan z 21 lipca 1945 roku) / 165
Aneks nr 6. Spostrzeżenia dr. Stefana Burhardta na temat stosunków wilnian z torunianami w 1945 roku / 169
Aneks nr 7. Wykaz ekspatriantów przybyłych z Wilna i zatrudnionych w Teatrze Ziemi Pomorskiej w Toruniu z 5 listopada 1945 roku / 174
Aneks nr 8. Lista mieszkańców bloku mieszkalnego przy ul. Mickiewicza 7 w Toruniu z 1 stycznia 1949 roku / 176
Aneks nr 9. Spis zidentyfikowanych i objętych obserwacją przez Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego ekspatriantów z Wileńszczyzny osiedlonych w Toruniu w latach 1945–1948 / 179

Wykaz skrótów / 241
Wykaz tabel / 243
Bibliografia / 245
Indeks osobowy / 259

 

Miło nam poinformować, iż właśnie ukazała się monografia autorstwa Heleny Krasowskiej, Lecha Aleksego Suchomłynowa i Piotra Syhedy pt. Socjolingwistyczne kompendium, wyd. Polska Akademia Nauk, Kijów 2020, ss. 336. Jak dowiadujemy się z internetowej strony naszej Koleżanki, Heleny Krasowskiej, jest to monografia nowatorska, niezbędna na rynku ukraińskim. Monografia składa się z siedmiu rozdziałów: Socjolingwistyka jako nauka (s. 11-26), główne pojęcia socjolingwistyki (s. 27-129), problemy socjolingwistyki (s. 130-137), kierunki badań socjolingwistycznych (s. 142-167), metody socjolingwistyczne (s. 168-243), aspekt socjalny językowej komunikacji (s.244-262), język i społeczeństwo (s. 267-305) oraz wstępu, dodatków oraz bibliografii. Monografia ta jest przewodnikiem po językach, jest kierunkiem i drogowskazem nie tylko dla obywateli Ukrainy. Napisana jest w języku ukraińskim, w społeczeństwie wielojęzycznym, w którym status i prestiż języka jest zmienny. Wszystkie zagadnienia zawarte w książce dziś bardziej niż kiedykolwiek są aktualne i dotyczą używanych języków. Obywatele Ukrainy są wielojęzyczni. Owa wielojęzyczność jest bogactwem, pozwala szerzej patrzeć na kulturę własną oraz sąsiednią. Monografia ta nie wyczerpała wszystkich złożonych definicji zjawisk socjolingwistycznych. Dyskursy odnoszące się do omawianych zjawisk przeplatają się nawzajem [za: krasowska.org.pl].